
Bled – Słowenia
[:pl]Do Bled pojechaliśmy pod wieczór. Jako, że w Kamnik mieliśmy fajną i tanią jak na Słowienie miejscówkę, zaś sam Bled był oddalony tylko 50 kilometrów, stwierdziliśmy, że sensowniej będzie tam pojechać i wrócić zamiast szukać czegoś w okolicy Bled.

Z tego miejsca znajdziecie najwięcej zdjęć reklamujących różnego rodzaju wycieczki i podróże do Słowenii. Chodzi o malownicze położenie jeziora oraz kościoła na małej wysepce pośród wody.

Niektórzy mówią, że miejsce jest przereklamowane, ale nam się podobało. Szczerze polecamy to miejsce. Szczególnie warto przyjechać tam pod sam wieczór i pospacerować wokół jeziora, aby później spokojnie usiąść i delektować się wspaniałą kawą. Kawa jako jedna z nielicznych rzeczy jest tańsza niż ta, którą kupimy w Polsce, a do tego nieporównywalnie lepsza.
Po samym zmroku możemy się cieszyć widokiem oświetlonego zamku na górze.

Na samym zamku nie byliśmy, ponieważ z definicji wszystkiego nie da się zobaczyć, a po drugie Magda wyczytała, na którymś z blogów, że sam zamek nie jest zbytnio atrakcyjny i oferuje głownie świetny widok z góry.

Informacje praktyczne – parking.
Edit na podstawie komentarza:
Podczas naszej wycieczki parkingi w Bled były totalnie pełne. Nawet te płatne, a ceny w nich też nie wyglądały zachęcająco. Jeżeli nie chcecie tak jak my szukać dość długo parkingu, proponujemy miejsce, które udało się nam przypadkiem znaleźć.
Po pierwsze jest to bezpłatny parking. Po drugie było tam sporo miejsca w czasie gdy w centrum nawet samej kierownicy bym nie zaparkował. Po trzecie nie jest daleko od samego jeziora.
Po wjechaniu do Bled szukacie małego skrzyżowania z drogowskazem na Selo i Ribno

Przy tym drogowskazie skręcacie w lewo. Jest to ulica Ribenska cesta. Po ok. 100 metrach będziecie mieli plac, który wygląda jak siedziba jakiegoś zamkniętego warsztatu. Na początku mieliśmy opory aby skorzystać z tego miejsca, ale lokalni powiedzieli, że można tam parkować, więc zostawiliśmy samochód. Po 5 4-5 godzinach spokojnie odjechaliśmy.
Bled bezpłatny parking
Najnowsze komentarze