Korfu – praktycznie by M.C.

[:pl]Ilość osób uczestnicząca w wyjeździe: 1
Koszty:
Transport Bus Lublin-Warszawa- Lublin 60 zł (Contbus, BP Tour)
Samolot – Warszawa- Korfu 397 zł (czarter TUI)
Busy na wyspie ok 65 zł
Noclegi:
Acharavi – „Silvert Nest Apartments” 175 zł/3 doby/pok. 2 os (ok 30 zł/os) przez Hostelworld.com
Paleokastritsa „Anemona Studios” 245 zł/3 doby/pok 2 os (ok. 40 zł/os) przez Booking.com

Suma kosztów (bez wyżywienia): ok 950 zł/os

 

Na Korfu zdecydowałem się polecieć na prawdziwe last minute, będąc jeszcze w Czarnogórze. Okazje stworzyło biuro podróży TUI, które ma całkiem niezłe ceny swoich czarterów. Mi udało się kupić przelot z bagażem rejestrowanym za 397 zł choć najtańsza cena jaka widziałem na ten lot to 297 zł/ obie strony.

Połączenie lotnicze trwa ok 2,5 godziny. Na miejscu byłem ok. północy i zdecydowałem się przenocować na lotnisku. Było całkiem wygodnie i spokojnie :)Na terenie całego lotniska można korzystać z bezpłatnego Wifi.

Wyspa nie jest na pewno bardzo duża, co umożliwia jej dość dobre poznanie w niedługim czasie. Idealne do tego jest wypożyczenie samochodu lub skutera ( samochód ok 30-40 euro/ dobę, skuter ok 15-20 euro). Ja niestety nie dotarłem z prawem jazdy, ponieważ jeszcze w Polsce zgubiłem go 🙁 Cała wyspa jest połączona siecią 2 typów połączeń, lokalnych blue line, obecnych w samym Korfu Town i najbliższych okolicach oraz Green Bus docierających do najważniejszych punktów wyspy.
Rozkład i ceny:

http://www.ktelkerkyras.gr/?module=default&pages_id=7%20lang=el

Rano , pierwszym busem ( już od 7:00 rano ostatni powrotny na lotnisko o 21:55, kursują co ok godzinę) dotarłem do miasta – Korfu Town/ Kerkiry ( obie te nazwy funkcjonują równorzędnie). Z lotniska mozna też spokojnie dotrzeć na piechotę, to dosłownie ok pół godziny spacerkiem. Stąd złapałem busa do Acharavi na północy wyspy. Podróż zajęła ok. godziny (3,60 €), przed południem zameldowałem się w Silver Nest, który okazał się świetnie zlokalizowanym apartamentem z jednej strony prawie w centrum, niedaleko przystanku a jednocześnie w spokojnej części ok 150 m od morza 🙂

Apartament ma dobrze wyposażony aneks kuchenny, co pozwala na samodzielne przygotowywanie jedzenia 🙂 pełny dostęp do internetu przez WIFI. W bonusie niezwykle mili i pomocni gospodarze .

Plaża cięgnie się kilometrami i jest gównie piaszczysto- żwirowa, momentami kamienista. Jest również część przeznaczona dla nudystów.

W kolejnych dniach oprócz byczenia się na plaży, sporo czasu poświęciłem na zwiedzanie okolicy, głównie na rowerze. Trasa jest nieco pagórkowata, ale widoki po dotarciu do celu wynagradzają cały wysiłek.

Jeden dzień przeznaczyłem na Sidari, z najbardziej rozpoznawanym chyba Canal d’Amour i okoliczne, zapierające dech w piersiach Cape Drastis! Nie dajcie się jednak namówić na dojazd tutaj rowerem, trasa jest na prawdę męcząca.
Warto zejść nieco z utartego szlaku, żeby trafić na strome zbocze wspaniałych klifów. Będąc przy Cape Drastis, warto zejść na sam dół trasy, do niewielkiej skalistej plaży. Miejsce bardzo klimatyczne, stąd tez kursuje co ok godzinę łódź motorowa, zabierająca turystów na fajne trasy za ok 10 €/os). Samo Sidari jest typowo turystyczną mekką, głownie Brytyjczyków i Niemów. Samo centrum nie powala 🙂

Piątek poświęciłem na północno- wschodnią część Korfu, głównie Kassiopi. Można tudojech
Kolejny przykład powalających krajobrazów i przepięknych plaż, szczególnie polecam plażę Bataria.

Kolejne dni spędziłem w popularnej miejscowości Palaiokastritsa. Aby dotrzeć tutaj trzeba wrócic do Kerkiry  i za 2,30 € green busem dojechać w pół godziny na miejsce. Podobnie jak w przypadku Acharawi, okazało się, że to strzał w dziesiątkę. Sam apartament, w którym nocowałem znajduje się na początku Palokastritsy, co ma swoje plusy i minusy. Po drodze do co najmniej 3 głównych plaż ( Akrotiri, Agios Spirydion, Agios Petros)) znajduje się kilka punktów widokowych, łącznie z popularnym barem La Grotta czy jednym z piękniejszych widoków z „Acapulco”- a tu bezpłatny basen, leżaki, parasol i to wszystko z widokiem, który uzależnia 🙂 Nie można tez ominąć okazji i strzelania kilku fotek z Monastyru górującego nad zatoką.

W zasadzie przy każdej z plaż można wypożyczyć łódź motorową do własnej dyspozycji a z niektórych skorzystać za ok 10 € ze zorganizowanego podziwiania podwodnych widoków z łodzi z przeszklonym dnem. Na prawdę fajna opcja 🙂 A to nie jedyne rejsy dostępne na miejscu.

Ostatni dzień poświęciłem na zwiedzanie Korfu Town (Kerkiry), głównie skupiając się na starym mieście, oraz punkcie widokowym na pas startowy lotniska i najbardziej rozpoznawany punkt na Korfu- maleńki monastyr Vlacherna. Warto zrobić kilka zdjęć, np. lądującym i startującym samolotom.

Podsumowując, ta niezwykła, zielona wyspa to świetne miejsce na spędzenie co najmniej tygodnia w miejscu, które pozostawia świetne wspomnienia. Tu koniecznie trzeba przyjechać

Praktyczne porady:

– Aby być niezależnym i dotrzeć w każde miejsce na wyspie, warto wypożyczyć samochód lub skuter
– Dobrze zaopatrzyć się w specjalne buty do wody ze względu na niewygodne, kamieniste wejście do morza oraz gdzieniegdzie ostre krawędzie
– Warto oddalić się nieco z utartego szlaku, szczególnie w okolicach Cape Drastis, żeby trafić na niezwykłe miejsca
– Lepiej skupić się na północnej części wyspy, południowe regiony sa bardziej rolnicze, z wyjątkiem Kavos, totalnej imprezowni pełnej wiecznie pijanych nastolatków
– Dla rodzin z dziećmi najlepsze plaże znajdują sie na północy, sa bardziej piaszczyste i nie mają długie, bezpieczne zejścia do wody
– Zachodnie wody wyspy są zdecydowanie bardziej zimne od pozostałych
– W każdej miejscowości znajdują się apartamenty z basenem i leżakami, z wielu z nich można korzystać zupełnie bezpłatnie.
– Bardziej popularne turystycznie miejscowości są połączone z Korfu Town green busem, rzadko występują połączenia z pominięciem „stolicy wyspy” , jak, np. między Sidari a Kassiopi.- Koszt wypozyczenia roweru to ok 8€/dobę

 

 

Artykuł oraz zdjęcia zaczerpnięto za zgodą autora ze strony: http://zyciewpodrozy.com/

Bezpośredni link do artykułu:

http://zyciewpodrozy.com/2014/09/25/korfu/

Myanmar

Zaproś nas na kawę

Kontynuując przeglądanie strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas plików cookies. więcej informacji

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close