
Diabelski Most i Park Rododendronów
Nasz Blog podróżniczy zabierze Cię z wizytą do diabła. Tuż za miedzą znajdziecie ciekawe, pełne tajemniczości miejsce. Szukacie pomysłu na weekend ? U nas podpowiemy Wam co zobaczyć aby się nie nudzić. Zobacz Diabelski Most
[:pl]Aby zobaczyć Diabelski Most ochota przyszła jak tylko zobaczyłem zdjęcie w internecie. Od razu zacząłem buszować aby sprawdzić gdzie trzeba pojechać. Jak się się okazało sprawa była bardzo prosta. Dosłownie tuz za miedzą, 10 kilometrów od naszej granicy, w Niemczech można odwiedzić jeden z największych u naszych sąsiadów Park Rododendronów o powierzchni około 200 hektarów, a w nim dość nietypową budowlę – most Rakotz z 1860r. Most w kształcie półkola, nazywaną również Mostem Diabła. Ten hipnotyzujący most wygląda jak ze scenerii Władcy Pierścieni.

Miejsce odwiedziliśmy późną jesienią. Ze względu na porę roku mogliśmy delektować się ciszą i brakiem ludzi. Podobno latem zdjęcie mostu bez kogoś w tle graniczy z cudem, o ile tylko nie wybierzemy się tam o świcie. Delikatny jesienny chłód , cisza, opadające liście w parku i Most Diabła. Wszystko połączone razem sprawiało wrażenie jakiejś tajemniczości. Kruki krązyły nad nami…


Zbudowany z bazaltowych kamieni Most Diabła w mojej ocenie zasługuje na miano jednego z piękniejszych jakie widziałem.

Otoczony ogromnym Parkiem, w którym można podziwiać miedzy innymi rododendrony, jak również inne roślinne okazy. Co prawda ze względu na późną jesień nie było nam dane aby cieszyć się w pełni ich widokiem. Największe wrażenie robi podobno “Wąwóz Różaneczników”

W Kromlau znajduje się pałacyk, zbudowanego w 1860 roku przez Friedricha Hermanna Rötschke, który również wpadł na pomysł aby zasadzić tam pierwsze rododendrony.


Jak będziecie jechać do Kromlau (lub wracać), koniecznie zatrzymajcie się choć na chwilę w miasteczku tuż za granicą – Bad Muskau aby obejrzeć wspaniały pałac wraz zabudowaniami. Zeby Was bardziej zachęcić należy dodać, że obiekt znajduje się na liście UNESCO. Sama miejscowość robi wrażenie uroczej i jest niesamowitym kontrastem do miasteczka, z którym graniczy w Polsce. Łęknica wydaje się jakby czas sie tam zatrzymał i wciąż w głównej mierze żyje z handlu papierosami. Ogrodowe krasnale też mają się tam doskonale. Hm…
Wyjazd do Mostu Diabła, to naprawdę bardzo fajny pomysł na weekend. Z pewnością nie będziecie się nudzić 🙂
Informacje praktyczne:
Po dojechaniu do Kromlau, znalezienie mostu nie stanowi wiekszego problemu. Wszystko jest bardzo prosto oznaczone.
W Kromlau jest bardzo wygodny i duży parking dla samochodów – opłata to 2 EUR za 2 godziny (weźcie monety do automatu)
Park jest czynny przez cały rok
Najnowsze komentarze